Cześć!

Sprzęty komputerowe w kolorze białym zawsze kojarzyły mi się ze swego rodzaju wyjątkowością - może dlatego, że jest ich po prostu mało i nie każdy decyduje się na np. białego laptopa, białą obudowę od telefonu, i białą myszkę?

Do testowania otrzymałem myszkę przewodową Logitech M100. Jej design jak najbardziej mi odpowiada, jest dość elegancka, nie wygląda jak typowa myszka do pracy biurowej. Także za sam wygląd daję mocne 5. 

Dane techniczne:

Czy jest to mysz, która zadowoli osobę wymagającą? Na pewno nie. To typowa, podstawowa mysz, która ma spełniać swoje zadanie - po prostu, klikanie i przewijanie. Dla mnie to zdecydowanie za mało, biorąc pod uwagę fakt, że czasami zabieram się za obróbkę graficzną zdjęć i inne bardziej wymagające zadania. 

1. Myszka jest dość mała, wąska, tak mi się wydaje, że do mojej ręki zupełnie nie pasuje, dobrze sprawdzi się przy osobach z małymi dłońmi, najpewniej przy kobiecych. Po dłuższym czasie pracy na tej myszce dłoń jest dość mocno spięta, co nadwyręża nadgarstek. 
2. Logitech M100 z uwagi na to, że jest biała nie sprawdzi się przy osobach pedantycznych - okropnie zbiera się na niej brud. Zarówno od góry, jak i od dołu można zauważyć po kilkugodzinnym użytkowaniu nieprzyjemne ślady brudu.
3. Brak regulacji DPI nie ułatwia pracy, ale tutaj akurat nie będę się czepiać. To zwykła myszka, bez jakichkolwiek udogodnień.

Myszka sprawdzi się dorywczo, dla osób, które przy komputerze spędzają około godziny dziennie. Na dłuższe "posiedzenia" lepiej zaopatrzyć się w coś wygodniejszego. Szkoda dłoni i nadgarstków. 

Po testowaniu tego produktu mogę z pewnością stwierdzić, że wygląd to nie wszystko, design jest oczywiście na plus, ale sama użyteczność myszki pozostawia wiele do życzenia :)

Testowaliście już, a może macie jakieś myszki Logitech? Jak się sprawdzają?