Jaki smartfon do 1000

stycznia 31, 2020


Zastanawialiście się kiedyś, jaki smartfon do 1000 zł będzie najlepszy? Pierwszy miesiąc 2020 r. już za nami, pora spojrzeć, co jest najbardziej popularne wśród klientów i co się najbardziej opłaca.




Tutaj niespodzianki nie ma. Każdy, kto choć trochę siedzi w temacie wie, że w kategorii niskich budżetów, królują Chiny. Jeszcze dwa lata temu było to tylko głównie Xiaomi. Teraz do tego grona dołączył One Plus czy Huawei.



Chińscy producenci smartfonów już od dawna słyną z najlepszego stosunku jakości do ceny. Warto tutaj zaznaczyć, że specyfikacja niektórych modeli jest podobna do flagowców innych producentów. Weźmy takiego Redmi Note 8 Pro. 6 GB RAM-u, 128 GB pamięci podręcznej i procesor MediaTek helio G90T za niecałe 1000 zł? To po prostu musi się podobać!



W zestawieniu nie mogło zabraknąć tego smartfona. Redmi Note 8 Pro po prostu miażdży konkurencję. Czy jest coś, co może się z nim równać? Okazuje się, że tak! Jeśli zastanawiasz się, jaki smartfon do 1000 będzie porównywalny do Redmi 8 Pro, to warto rzucić okiem na nowe Oppo.



Model A9 z 2020 r. co prawda ma gorsze parametry, ale nadrabia stylistyką i jakością wykonania. Oppo słynie ze swojej solidności i tutaj nie jest inaczej. Chiński producent zadbał o to, by model A9 był trwały, bezawaryjny i odporny na przeciwności losu.

Fakt pozostaje taki, że w granicy tysiąca trudno o sprzęt, który rywalizowałby z Xiaomi. Może warto więc zastanowić się nad telefonem z drugiej ręki? Zeszłoroczne egzemplarze przedziału do 2500 zł można dziś znaleźć w znacznie niższych cenach. Ich specyfikacja pozwala rywalizować z nowym Redmi Note 8 Pro. Powstaje jednak pytanie, czy używany telefon to aby na pewno dobry pomysł?



Ile głosów, tyle opinii. Trudno na to jednoznacznie odpowiedzieć. Sam mam wrażenie, że mój stary telefon ciągle spisuje się bez zarzutu, jednak bałbym się kupować smartfon od obcego. Z drugiej strony nigdy tego nie próbowałem, więc naprawdę trudno zająć mi tutaj konkretne stanowisko.



Wystarczy jednak spojrzeć na serwisy ogłoszeniowe i lombardy. Tam używanych telefonów nie brakuje, a przyznajcie – perspektywa Huaweia Mate 20 za tak niskie pieniądze zawsze jest kusząca. To samo zresztą dotyczy Iphone'a. 8 PLUS za 1000 zł to nie sen, to rzeczywistość panująca na Allegro.

Może Ci się spodobać także

0 komentarze