Xiaomi Mi Mix 2 - recenzja
stycznia 23, 2020
Chińskie Xiaomi już dawno stało się jednym z topowych producentów szeroko pojętej elektroniki. W świecie smartfonów rywalizuje już z absolutną czołówką – Samsungiem, Applem i Huaweiem. Konsumenci pokochali azjatycką firmę głównie za fenomenalny (prawdopodobnie najlepszy) stosunek jakości do ceny. Jak po dwóch latach radzi sobie Xiaomi Mi Mix 2?
Trzeba przyznać, że jak na smartfon z poprzedniej generacji, Mi Mix 2 nie odstaje wyraźnie. Podzespoły są aż tak przestarzałe – to w końcu Xiaomi, oni zawsze pakują do swojego sprzętu zaskakująco dobre komponenty. Jak jest w tym przypadku? Oceńcie sami:
- wyświetlacz 5,99”,
- rozdzielczość 2160x1080, 403 ppi,
- ekran IPS,
- Android Oreo 8.1,
- Procesor Qualcomm Snapdragon 835,
- 6 GB RAM-u,
- bateria 3400 mAh.
Trzeba przyznać, że to robi wrażenie, zwłaszcza jeżeli zestawi się to z ceną urządzenia. Za swój model zapłaciłem 1400 zł, a było to już jakiś czas temu! Żaden telefon w takiej cenie nie mógłby się równać z tymi od Xiaomi. Nie bez powodu panuje przeświadczenie, że w segmencie do 1500 zł, trudno nawiązać walkę z Azjatami.
Sam design musi się podobać. Nie ma skrajnego przepychu, ramki są wystarczająco niewielkie, a podbródek nie za duży. Plecki są ceramiczne i wygląda to naprawdę dobrze, przynajmniej do czasu, aż pojawią się pierwsze ślady. Wtedy już nie jest kolorowo. Ślady palców niszczą wszystko, co najlepsze w tym smartfonie.
Plecki Xiaomi Mi Mix2 są też bardzo śliskie. Chwyt przez to nie jest zbyt stabilny, ten telefon jest po prostu śliski. Na szklanych stołach Mi Mix 2 może w każdej chwili spaść. Etui jest więc wskazane, tym bardziej że producent dodaje je do zestawu. Co prawda burzy to estetykę tyłu smartfona, ale czego się nie robi dla zabezpieczenia sprzętu.
A aparat? Zdecydowanie lepszy, niż ten, który zastosowano w pierwszej odsłonie serii Mi Mix. 12 Mpix ze stabilizacją obrazu nie robi szału, ale też nie jest zły. Może daleko mu do Huaweia, zwłaszcza w przypadku zdjęć nocnych, ale to dalej bardzo dobry aparat. Z przodu można znaleźć 5 Mpix. Selfie wychodzą nie najgorzej, ale trzeba pamiętać o tym, że Xiaomi Mi Mix 2, podobnie jak swój poprzednik, ma aparat na dolnej krawędzi ekranu. Dlatego też warto obrócić telefon do góry nogami, no chyba że ktoś lubi zdjęcia z podbródka.
Jak najprościej podsumować Mi Mix2? Podzespoły na duży plus, śliskie, łapiące bród materiały na minus, aparat bez szału. Cena urządzenia sprawia jednak, że nadmierna krytyka jest zwyczajnie głupia. W końcu za taką cenę trudno o lepszego smartfona.
0 komentarze