Bezpieczne usuwanie sprzętu jest dla leszczy? Jak nie zniszczyć pendrive?
kwietnia 16, 2018
Wkładasz pendrive do komputera, ściągasz potrzebne dane – piosenki dla kolegi, ważny projekt do pracy albo filmy dla siostry, wyciągasz i lecisz na miasto. Odpalasz pamięć na miejscu, a pliku nie ma. Albo jest, ale uszkodzony i nie można go odczytać? Miałeś taką sytuację? A pamiętałeś o bezpiecznym usuwaniu sprzętu?
Jedno kliknięcie może uratować dane!
Życie pędzi cały czas do przodu, a my mknąc razem z nim, nie mamy czasu na niepotrzebne klikanie, choćby trwało ono jedynie kilka sekund. Wyciągamy pamięć USB i nie zastanawiamy się dwa razy. Raz się udało, drugi raz także. Problem zaczyna się, kiedy pendrive nagle przestaje działać albo niezbędne nam dane nagle znikają.
Komputery zmieniają się z biegiem czasu. Zapomnieliśmy już o dyskietkach, a napędy CD i DVD powoli stają się nam niepotrzebne. Nie zmieniły się jednak procedury w systemach operacyjnych, które nadal traktowały tymczasowo podłączone do komputera sprzęty jak podłączone na stałe. Skutkowało to tym, że komputer nie zapisywał w pamięci zewnętrznej każdej drobnej zmiany, tylko zbierał większą ilość danych w pamięci podręcznej, aby później zapisać je na nośniku. W momencie, kiedy komputer był poinformowany o wysuwaniu pamięci, kończył on proces zapisu danych. A co jeśli w tym momencie nośnik został już wyciągnięty? Dane nie zostawały zapisane na pendrive albo zostały zapisane jedynie w części, tworząc uszkodzone pliki niemożliwe do odtworzenia.
Przedwczesne wyciąganie nośnika było igraniem z losem, ponieważ nigdy nie było wiadomo, czy komputer zdążył przenieść dane z pamięci podręcznej do nośnika. Takie przedwczesne wyjęcie nośnika mogło powodować także uszkodzenie tablicy partycji, czy utratę wszystkich danych na dysku. Mnie taka sytuacja zdarzyła się dwukrotnie. Raz nie zaliczyłem przedmiotu na studiach właśnie przez to, że nie chciało mi się czekać tych kilku sekund. Teraz za każdym razem wciskam „bezpieczne usuwanie sprzętu” i nawet nieraz sprawdzam dwa razy czy pliki zapisały się na dysku. Tak dla bezpieczeństwa.
A co z nowymi komputerami?
Wysuwanie pamięci było koniecznością w starszych Windowsach, chociaż dobre przyzwyczajenia niektórych na szczęście nie opuszczają. W nowszych systemach pamięć zewnętrzna podłączana jest w trybie „szybkiego usuwania”, dlatego wszystkie dane zapisywane są na nośniku natychmiastowo. Tu można by było zakończyć, mówiąc, że w nowych komputerach bezpieczne usuwania sprzętu wciskają tylko leszcze. Ale co jeśli wyciągniesz pamięć podczas kopiowania pliku, jego edycji, albo komputer źle rozpozna urządzenie? Niestety nadal możemy liczyć się z utratą danych, także najbezpieczniejszym sposobem nadal jest „bezpieczne usuwanie sprzętu.” Dodam jeszcze, że we wszystkich komputerach Apple’a ten sposób usuwania sprzętu jest nadal najlepszą i najbezpieczniejszą metodą.
A Wy pamiętacie o bezpiecznym usuwaniu sprzętu, czy nie macie na to czasu? Zdarzyło się Wam kiedyś utracić dane z dysku zewnętrznego przez to, że nie mieliście tych kilku sekund? A może zawsze pamiętacie o bezpiecznym wysuwaniu sprzętu?
3 komentarze
Ja zawsze zapominam o bezpiecznym usuwaniu sprzętu i już kilka razy utraciłem dane. Nie polecam.
OdpowiedzUsuńJa zawsze wyjmuję od razu i jeszcze nic mi się nie usunęło.
OdpowiedzUsuńJa tam nie zwracam uwagi na bezpieczne usuwanie sprzętu.
OdpowiedzUsuń