Strony

  • Facebook

Techno-logicznie! | Blog technologiczny: nowinki technologiczne, nowości technologiczne

    • Strona główna
    • Komputery
    • _Klawiatura
    • _Myszki komputerowe
    • _Monitory
    • Fotografia
    • Elektronika
    • _Telefony
    • _Akcesoria do telefonu
    • _Słuchawki
    • Wiedza
    • _Recenzje
    • _Poradniki
    • Drukarki
    • O mnie

    Pewnie słyszałeś kiedyś od rodziców, żeby uważać na „te całe gry”, bo tylko sprawiają, że tyjesz i stajesz się agresywny. Tak – jeśli ktoś widział na ekranie dziecka brutalne sceny, od razu wpadał w panikę. O zasadności takich zachowań powstało już wiele prac i badań – nie mam zamiaru po raz tysięczny potwierdzać, że gry nie są dziełem szatana. Zakładam, że skoro trafiłeś na tego bloga, masz podobne zdanie :) Opowiem więc o tym, jak zwykłe gry komputerowe pomogły mi znaleźć niecodzienną pasję na lata.

    Od początku – jako dzieciak zakochałem się w grach fantasy. Gothic 2 z dodatkiem był dla mnie grą doskonałą pod każdym względem. Wieczory spędzałem na zwiedzaniu Khorinis i Górniczej Doliny. Później trafiłem na kolejnego giganta, czyli Skyrima od Bethesdy. Potem był jeszcze Gothic 3, Dragons Age i cała masa innych RPG'ów z pięknymi światami i intrygującą fabułą. Gry nie nudziły mi się nawet po setkach godzin, co dla znajomych było nieco dziwne, bo w każdej grze budowałem swoją postać tak samo – grałem szybkim i zwinnym łucznikiem (miłość ta narodziła się, kiedy pierwszy raz zobaczyłem Legolasa pod Helmowym Jarem i została do dziś).

    czy gry komputerowe szkodzą

    Grałem więc łucznikiem i za każdym razem cieszyłem się jak dziecko, kiedy wirtualny przeciwnik nie mógł się do mnie zbliżyć. Mój własny Legolas był postrachem Myrtany, Sanktuarium i dziesiątek innych krain! Lata mijały, a gust się nie zmieniał, więc w pewnym momencie postanowiłem zrobić kolejny – kupiłem sobie pierwszy łuk!

    Gry komputerowe nie szkodzą! Gry to świetne hobby

    Byłem nastolatkiem, więc nie miałem za dużo pieniędzy. Postawiłem na budżetowy długi łuk, sporą tarczę i kilka strzał z solidnymi grotami. Ten zakup był strzałem w dziesiątkę – każdy weekend spędzałem w lesie i strzelałem, stawiając sobie coraz śmielsze wyzwania. Po miesiącach treningu czułem się jak prawdziwy Legolas, który – przy dobrych wiatrach – jest w stanie trafić cel z kilkudziesięciu metrów.

    Co ciekawe, pasją do łucznictwa zaraziłem nawet znajomych. Po szkole wpadali prosto do mnie, żeby chociaż przez chwilę postrzelać z mojego łuku. Z czasem – kiedy już stałem się niezależny finansowo – postanowiłem trochę urozmaicić sobie hobby i kupiłem swój pierwszy łuk bloczkowy. Wydałem na niego małą fortunę, ale cieszyłem się jak dziecko, bo doskonale wiedziałem, na co stać te małe potworki. Swój pierwszy łuk bloczkowy kupiłem w tym samym sklepie, w którym kupiłem długi łuk i miało to miejsce ponad dwa lata temu. Łuk bloczkowy – konkretnie PSE Uprising RTS mam do dziś, a długi łuk podobno dalej służy mojemu kuzynowi.

    gry komputerowe nie szkodzą

    Myślę, że to idealnie pokazuje, jak działają gry komputerowe. One nie tylko pomagają oderwać się od rzeczywistości, ale też stymulują wyobraźnie i pomagają znaleźć hobby na lata. Właśnie dlatego dzieci przed komputerem nie marnują swojego czasu – oczywiście tylko, jeśli robią to z umiarem.

    Mam nadzieję, że tym drobnym wywodem trafię do każdego, bo wiem, że gry komputerowe mają tyle samo fanów, co przeciwników. Jeśli trafię tym chociaż do jednej osoby, uznam to za całkowity sukces :) Dzięki i do następnego, uciekam na strzelnicę!

    Czytaj dalej

    Zastanawiałem się ostatnio, jak wyglądają lekcje w szkole średniej. Kiedy ja kończyłem liceum, musiałem często brać ze sobą laptopa – łezka się w oku kręci, jak przypomnę sobie swojego Asusa ROG z GTX'em 1050 – ale my nie o tym, tylko o samym plecaku. Był nieporęczny i niewygodny, a laptop należał raczej do tych zgrabniejszych, bo matryca mierzyła 15,6 cala. Problem był oczywiście plecak – zwykły, niewielki, nieprzystosowany do laptopa. Zrozumiałem to dosyć szybko, bo już po tygodniu zamówiłem sobie specjalny plecak na laptopa. Czy to załatwiło sprawę? Otóż nie.

    Jaki plecak do liceum

    Laptop wszedł bez problemu, plecak był też wygodny. Miałem też miejsce na książki, więc można pomyśleć, że wszystko było ok, ale prawda jest taka, że z nowym nabytkiem rozstałem się po kilku dniach. Dlaczego? Powód może teraz wydaje się śmieszny, ale dla licealisty (bardzo przystojnego licealisty!) prostokątny, szary i nerdowski plecak nie jest najszczęśliwszym wyborem. Tak, zwracałem uwagę na stylówkę i choć teraz liczy się dla mnie tylko wygoda, to wtedy plecak musiał też odpowiednio wyglądać.

    Inna sprawa, że laptopa nie nosiłem przecież codziennie – często miałem go ze sobą, fakt, ale w dalszym ciągu wiele dni spędziłem bez sprzętu na pokładzie. Wtedy po prostu musiałem wyglądać jak człowiek, a jedynym słusznym wyborem zawsze były dla mnie plecaki stylizowane na retro, czyli takie w stylu vintage.

    Plecak do szkoły na laptopa

    Jaki plecak do szkoły dla chłopaka?

    Sentyment do nich został mi do dziś – właściwie to na co dzień używam tylko takich. Jak w plecakach vintage spaceruje się z laptopem? Całkiem dobrze, ale jest kilka „ale”! Po pierwsze, to musi być odpowiednio duży plecak – przynajmniej A4. Po drugie, laptop nie może być kobyłą :) nie mówię, że 17.3 się do zwykłego plecaka nie zmieści, ale niektóre gamingowe potworki swoimi rozmiarami przypominają raczej niewielkie telewizory. Wtedy już potrzebujesz specjalnego plecaka i nie ma zmiłuj. Ale jeśli to tylko laptop multimedialny o standardowych rozmiarach, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby był zwykły, tj. bez dopiski „na laptopa” w nazwie :)

    Sam już od jakiegoś czasu mam sprawdzone plecaki w stylu vintage – zostawiam dla ciekawskich :) Zaznaczę jednak, że jeśli już wsadzam do tego plecaka swój sprzęt, to z reguły chodzi o prostego lapka 15.6 do pisania + ładowarka i do tego kilka drobiazgów – zeszyt i książka. To w zupełności wystarczy i nie wyglądam dzięki temu jak „informatyk”.

    Plecak do liceum

    Nie chcę być źle zrozumiany – nic nie mam do designerskich i futurystycznych plecaków, ale w moim odczuciu „sprzęt gamingowy” oraz wszelkie dodatki (w tym plecaki i torby) stają się zbyt charakterystyczne i futurystyczne, a ja zwyczajnie wolę minimalizm. To wszystko!

    Czytaj dalej

    Składając blaszaki, tygodniami przeglądasz benchmarki kart graficznych i podzespołów. Doskonale wiesz, jakie są ich możliwości i czego się możesz po nich spodziewać. Czy tyle samo uwagi poświęcasz pozostałym elementom PC? Jeśli nie, to najwyższa pora zmienić podejście, bo obecne podzespoły są bardziej wymagające niż kiedykolwiek wcześniej – jeśli chcesz wykorzystać pełnię potencjału swojej karty graficznej i procesora, musisz nieco poszerzyć horyzonty!

    Gwiazdą dzisiejszego wpisu jest zasilacz do komputera. Bardzo cieszy fakt, że coraz częściej padają pytania o to, jaki zasilacz powinno się wybrać. Jeszcze kilka lat temu, to był temat z marginesu, ale dzisiaj grupki technologiczne są zalewane podobnymi tematami. Dlatego też postanowiłem zebrać wszystko, czego się nauczyłem przez ostatnie lata i zostawić to w jednym miejscu – na najlepszym blogu technologicznym pod słońcem ;)

    Jaki zasilacz do komputera do gier

    Jaka moc zasilacza do komputera do gier?

    Zacznę oczywiście od tego, że zasilacz sporo zyskuje na znaczeniu w momencie, gdy pozostałe podzespoły są odpowiednio wymagające. Dlatego też pytania o zasilacz zadają z reguły osoby, które budują blaszaka do gier. Zanim jednak powiem, jak dobierać zasilacz pod kątem konkretnej karty, wyjaśnię, co oznaczają konkretne oznaczenia i certyfikaty. Te są bowiem kluczowe do podjęcia świadomej i słusznej decyzji. Na ten moment spotkasz się z pięcioma certyfikatami:

    - 80 Plus Bronze – z wydajnością przynajmniej 82%,

    - 80 Plus Silver – z wydajnością przynajmniej 85%,

    - 80 Plus Gold – z wydajnością przynajmniej 87%,

    - 80 Plus Platinum – z wydajnością przynajmniej 89%,

    - 80 Plus Titanium – z wydajnością przynajmniej 91%.

    Jaka moc zasilacza do PC

    Co właściwie oznacza ta wydajność? Zasilacz przy maksymalnym obciążeniu może dostarczyć określoną ilość mocy do podzespołów, a wydajność określona w certyfikacie oznacza, ile procent trafi do podzespołów, a ile zostanie „zmarnowanych”. Przyjmijmy, że Twój zasilacz dysponuje mocą 500 W i certyfikatem Silver. W takim przypadku do podzespołów trafi MAKSYMALNIE 420 W. Co się stanie z pozostałą energią – poczujesz ją chociażby w formie wytworzonego ciepła, bo to nie tak, że jej nie ma, albo nie pobierasz tej energii z gniazdka – ona jest pobierana i wykorzystywana w sposób, który jest niepożądany – no, chyba że jest zimno i zależy Ci na dodatkowym źródle ciepła ;)

    Jaki zasilacz do komputera?

    Warto dodać, że w dobraniu odpowiedniego zasilacza pomagają nawet sami producenci kart graficznych. Dotyczy to zarówno Nvidii, jak i AMD. Już na etykiecie kart z serii 1650 wyczytasz, że potrzebują 350 W mocy. Co ważne, producenci podają moc potrzebną dla całego komputera, a nie samej karty graficznej. To ważne, bo na opakowaniu Radeona RX Vega 64 przeczytasz, że potrzebny będzie zasilacz o mocy przynajmniej na poziomie 750 W, a to już sporo.

    Jaki zasilacz do komputera do gier

    Na grupach tematycznych na Facebooku sporadycznie przewija się też pytanie o ewentualne konsekwencje posiadania zbyt mocnego zasilacza. Wiele osób obawia się, że mając zasilacz np. o mocy 750 W i słabe/przestarzałe podzespoły to złe połączenie, które może doprowadzić do zniszczenia karty graficznej lub procesora. Prawda jest jednak taka, że Twoim podzespołom nic nie grozi – komputer wykorzystuje 100% swojej mocy tylko przy najbardziej wymagających procesach. W przypadku przeglądania internetu pobór mocy nie wynosi więcej niż 150-200 W. Dlatego też, jeśli Twój zasilacz jest mocny, to karta i procesor po prostu nie będą wyciskały z niego całego potencjału. Możesz być więc spokojny o sprzęt i rachunek za prąd!

    Czytaj dalej
    Nowsze
    Posty
    Starsze
    Posty

    Cześć!



    Jesteś maniakiem komputerowym i nie wyobrażasz sobie dnia bez kontaktu z myszką i ulubionym RPG? A może kompletnie nie znasz się na komputerach i nie możesz nawet zapamiętać, gdzie znajduje się ten X do wyłączenia? Tu na pewno znajdziesz coś dla siebie!
    Jestem laikiem w elektronicznych turbinach i całkiem nieźle się tu rozgościłem. Ty też możesz!

    Facebook

    Etykiety

    elektronika akcesoria poradniki komputery recenzje gadżety pc telefony akcesoria do telefonu drukarki smartfony telefony komórkowe fotografia klawiatura słuchawki monitory myszki komputerowe wideo
    Obsługiwane przez usługę Blogger.

    Archiwum bloga

    • ►  2022 (19)
      • ►  października 2022 (3)
      • ►  września 2022 (3)
      • ►  sierpnia 2022 (1)
      • ►  kwietnia 2022 (1)
      • ►  marca 2022 (1)
      • ►  lutego 2022 (2)
      • ►  stycznia 2022 (8)
    • ▼  2021 (17)
      • ►  grudnia 2021 (1)
      • ►  października 2021 (1)
      • ▼  września 2021 (3)
        • Czy gry komputerowe szkodzą?
        • Jaki plecak do liceum?
        • Jaka moc zasilacza do PC?
      • ►  lipca 2021 (1)
      • ►  czerwca 2021 (1)
      • ►  maja 2021 (1)
      • ►  kwietnia 2021 (1)
      • ►  marca 2021 (1)
      • ►  lutego 2021 (2)
      • ►  stycznia 2021 (5)
    • ►  2020 (30)
      • ►  grudnia 2020 (3)
      • ►  listopada 2020 (3)
      • ►  października 2020 (4)
      • ►  września 2020 (2)
      • ►  sierpnia 2020 (2)
      • ►  lipca 2020 (1)
      • ►  maja 2020 (1)
      • ►  marca 2020 (4)
      • ►  lutego 2020 (4)
      • ►  stycznia 2020 (6)
    • ►  2019 (38)
      • ►  grudnia 2019 (4)
      • ►  listopada 2019 (3)
      • ►  października 2019 (6)
      • ►  września 2019 (2)
      • ►  sierpnia 2019 (3)
      • ►  lipca 2019 (3)
      • ►  czerwca 2019 (2)
      • ►  maja 2019 (3)
      • ►  kwietnia 2019 (3)
      • ►  marca 2019 (3)
      • ►  lutego 2019 (3)
      • ►  stycznia 2019 (3)
    • ►  2018 (41)
      • ►  grudnia 2018 (4)
      • ►  listopada 2018 (2)
      • ►  października 2018 (6)
      • ►  września 2018 (7)
      • ►  lipca 2018 (6)
      • ►  czerwca 2018 (7)
      • ►  maja 2018 (1)
      • ►  kwietnia 2018 (5)
      • ►  marca 2018 (3)

    Polecane wpisy

    Najtańsze tusze do drukarki Brother
    Dlaczego drukarka nie drukuje?

    Szukaj na tym blogu

    Najlepsze wpisy

    • Gdzie wyrzucić zużyte tusze do drukarek? Na pewno nie do kosza!
    • Smartfon Huawei Y6 (SCL-L01). Recenzja starego modelu
    • Karty pamięci + czytnik kart pamięci + adapter microSD
    • Niemiecka klawiatura - czym różni się od polskiej?

    Popularne posty

    • Tusze do drukarek. Jak nie wydawać na nie majątku?
    • Niemiecka klawiatura - czym różni się od polskiej?
    • A4 Tech KV-300H - recenzja
    • Klawiatura bezprzewodowa Smart TV
    facebook

    Przy współpracy z BeautyTemplates | Udostępniono przez Gooyaabi Templates

    Wróć na górę