Eksploatacja drukarki atramentowej wiąże się z wydatkami nie tylko na papier do drukowania. Bardzo dużym kosztem jest także zakup tuszy. Oryginalne, polecane przez producentów drukarek, kosztują nierzadko ponad sto złotych. Chcąc kupić tusz czarny i, konieczny do drukowania w kolorze, tusz kolorowy, trzeba się liczyć z wydatkiem, który znacznie odczuje nasz portfel. Alternatywą, która pozwali zaoszczędzić nieco pieniędzy, są tusze zamienniki, zapewniające tanie drukowanie. Czy jednak warto je kupować?

Zamienniki tuszy – co to?

Jeśli drukujesz na co dzień niewiele, nie martw się. Możesz śmiało postawić na oryginalne tusze, które zadbają o Twój sprzęt, jego serwisowanie i zapewnią Ci odpowiednią jakość wydruku. Jeśli jednak wydruki często goszczą na Twoim biurku, niestety takie wydatki związane z tuszem przy częstej eksploatacji drukarki mogą spędzać sen z powiek. Tusze bowiem co jakiś czas się kończą i konieczne jest kupowanie nowych pojemników.

Zamienniki tuszy do drukarek, to nic innego jak oryginalne pojemniki na tusz, oczyszczone, sprawdzone i ponownie napełnione płynem, oczywiście w wyspecjalizowanej firmie. Wydawać by się mogło, że są to produkty jak najbardziej warte uwagi. Tak jest, jeśli pojemnik jest profesjonalnie napełniony odpowiednią ilością tuszu. Niestety nie zawsze tak jest. Zdarza się, że w zamiennikach tuszu jest o wiele mniej niż w pojemnikach oryginalnych. Takie zamienniki są oczywiście tanie, jednak z uwagi na to, że tusz w nich szybko się kończy, konieczne jest częste kupowanie kolejnych. Jest to więc wybór i sukces połowiczny. Kupując niesprawdzone zamienniki, początkowo ucieszy nas oszczędność, jednak spójrzmy na nasze tuszowe zakupy z rocznej perspektywy. Ile tak naprawdę kupiłem tuszów w ciągu 12. miesięcy? Potem przeliczmy to na złotówki i porównajmy z dawnym użytkowaniem tuszu oryginalnego. Jeśli wyjdziemy na plus, to cudownie! Jeśli jednak zapłaciliśmy więcej, może warto powrócić do dawnych metod? Aby rzeczywiście oszczędzić, warto kupować zamienniki od sprawdzonych sprzedawców. Rozważając zakup zamiennika, warto więc sprawdzać opinie o danej firmie, która go wyprodukowała i jej produktach. Ja zawsze kieruję się opiniami innych Klientów, zerkając na popularne strony z opiniami czy szperając w dawnym stylu po forach dyskusyjnych. Szukając w ten sposób, na pewno uda się znaleźć zamienniki tuszy dostępne w bardzo atrakcyjnych cenach oraz pojemniki napełnione dużą ilością tuszu. Takie produkty wystarczą do wykonania wielu domowych wydruków.

Drukarka laserowa – jaki tusz?

Z pewnością, jeśli martwisz się o finanse dotyczące drogiego drukowania, natrafiłeś na informacje o drukarkach laserowych. Wiele osób chciałoby w ten sposób zaoszczędzić, ale boi się, że nie poradzi sobie nawet z najdrobniejszą usterką. Więcej o tym możesz poczytać we wpisie, który znajdziesz tutaj: https://infoautomatyka.blogspot.com/2022/03/najczestsze-usterki-drukarek-laserowych.html. Tymczasem drukarki z laserem oferują nam wiele możliwości. Najczęściej stosuje się w nich toner – specjalny bezbarwny proszek. Takie rozwiązanie nie brudzi, a także sprawia, że zaoszczędzisz wiele pieniędzy. Choć mogą okazać się nieco droższe, to jednak w ostatecznym rozrachunku zapewnią Ci więcej kopii w tej samej cenie. Co więcej, pojemnik po tonerze możesz tanio napełnić, a nawet go sprzedać! Jak widzisz drukarka laserowa to interesujące rozwiązanie, jeśli nie boisz się technologii.

Czy warto kupować zamienniki tuszy?

Tusze zamienniki bez wątpienia warto nabywać, kiedy posiadamy atramentową drukarkę pijącą toner niczym smok. Powinny to jednak być zamienniki wytwarzane przez renomowane firmy, działające na rynku już dłuższy czas. Najlepiej kupować zamienniki wytwarzane przez firmy, które cieszą się także dobrą opinią klientów. Z kolei, drukarki laserowe mogą zapewnić nam ekonomiczne wydruki w naprawdę dobrej jakości. Wybór oczywiście zależy od tego, ile drukujemy na co dzień i jak opasły jest nasz portfel. To jak, jestem ciekaw na co postawisz po lekturze mojego dzisiejszego wpisu? Drukarka atramentowa czy laserowa? Zamiennik czy oryginalny tusz?