Najlepsze aplikacje mobilne

lutego 11, 2020

Często mówi się o uzależnieniu od smartfona, ale czy ma to sens? W końcu to poszczególne aplikacje mobilne przyciągają naszą uwagę na długie godziny, sam smartfon jest tylko pośrednikiem. Może to troszkę filozoficzny wstęp, ale coś w tym jest! Dzisiaj pokażę Wam, które aplikacje najbardziej mnie angażują. Zaskoczeń pewnie nie będzie, ale kto wie!



Nikogo nie zdziwię, jeśli powiem, że najpopularniejsze są u mnie social media. Pewnie 90% z Was mogłoby napisać dokładnie to samo. Przeglądanie FB, IG i Twittera zajmuje mi dużo (za dużo!) czasu. W ciągu dnia mogę spędzić na bezmyślnym scrollowaniu ponad godzinę – a to raczej norma, niż wyjątek. Wiem, to nie jest powód do żartów, mówię tylko jak jest.



Nie znaczy to, że aplikacje to tylko i wyłącznie zjadacze czasu – przynajmniej w negatywnym tego słowa znaczeniu. Często korzystam z usługi „książki play”, zwłaszcza podczas długich podróży pociągiem. To samo mogę powiedzieć o Netflixie. Aplikacja mobilna jest tutaj po prostu świetna, można nawet pobierać materiały i oglądać je offline (co ratuje życie w pociągach). Będąc szczerym, to netflix mobilny służy mi tylko w trasie, zazwyczaj korzystam z niego na telewizorze.



Jeśli chodzi o gry mobilne, to raczej tego unikam. Nie oznacza to jednak, że w nic nie gram na smartfonie. Zdarza mi się odpalić coś podczas jazdy tramwajem czy autobusem Najbardziej podobają mi się gry w postaci rozgrywek multiplayer. Na pierwszym miejscu stawiam tutaj szachy, głównie dlatego, że nie mam z kim grać, a w sieci jest pełno rywali, którzy są gotowi na partyjkę o każdej porze dnia i nocy.



Nie da się ukryć, że dzisiaj telefon jest równie przydatny co komputer. Pomagają w tym właśnie aplikacje. Dlatego też nie można się dziwić, że przy tym gadżecie spędza się długie godziny. W końcu można z nim utożsamiać książkę, telewizję, konsolę do gier czy nawet wizytę w banku.



Na medal zasługują głównie aplikacje social mediów. Często można odnieść wrażenie, że są lepiej zoptymalizowane od swoich komputerowych odpowiedników. Coś w tym jest, mi już od dawna lepiej się przegląda Facebooka na smartfonie, a Instagrama na laptopie nawet nie próbuję uruchomić.



Przeglądając aplikacje mobilne w sklepie play, można sprawdzić liczbę pobrań konkretnej apki. Te liczby naprawdę robią wrażenie, IG ma ponad miliard, Facebook prawie 3. Losowe gry i aplikacje mają czasami po 1, 5, 50 milionów. Wniosek jest prosty – aplikacje mobilne są na topie.

Może Ci się spodobać także

0 komentarze