Dlaczego karty graficzne podrożały
czerwca 10, 2021Każdy, kto choć trochę interesuje się tematem, doskonale wie, że ceny kart graficznych drastycznie poszły w górę. Mam tutaj na myśli przede wszystkim nowe karty graficzne, ale prawda jest taka, że nie tylko RTX 3070 są obecnie niedostępne. Problem z kartami graficznymi jest poważny i powszechny. Obrywają nie tylko gracze, ale cała branża IT, graficy i wiele, wiele innych osób. Dlaczego sytuacja na rynku wygląda obecnie tak, a nie inaczej?
Odpowiedź jest zasadniczo prosta - brakuje towaru. Kopacze kryptowalut dosłownie rzucili się na nowe modele ze stajni Nvidia i AMD, a skutkiem tego incydentu jest problem z dostępnością i nieustannie rosnące ceny. Problem polega na tym, że ceny kryptowalut ciągle lecą w górę, więc samym kopaczom zwyczajnie opłaca się inwestycja w drogi sprzęt. Takie kopalnie nie pracują na jednej karcie. Mówimy to skali masowej, gdzie na jednej "farmie kryptowalut" może pracować nawet kilkadziesiąt jednostek.
Dlaczego karty graficzne są drogie?
Kopacze kryptowalut są poważnym problemem, ale przecież nie jedynym. W końcu globalna pandemia musiała namieszać w tej branży - fabryki stanęły, a zamknięte granice skutecznie utrudniły transport i dystrybucję sprzętu. Kiedy na początku 2020 r. po raz pierwszy mówiło się o koronawirusie, nikt nie przypuszczał, że skutki odczuje cały świat. Same karty graficzne są przecież produkowane w Azji - tajwański MSI to światowy lider - więc sprowadzenie ich do Europy przez wiele miesięcy było niemożliwe.
Sęk w tym, że pandemia, a co za tym idzie, konieczność zostawania w domu, przyczyniła się do wzrostu popularności gier komputerowych. Do gry w najnowsze tytuły potrzebna jest natomiast solidna karta graficzna. Wniosek jest więc taki, że nie tylko kart jest mniej, ale też samo zainteresowanie produktem jest nieporównywalnie wyższe. Skutkiem jest właśnie brak dostępności i horrendalnie wysokie ceny.
Dlaczego ceny kart graficznych rosną?
Pora na konkrety: karta z samego szczytu, czyli MSI RX 5700 XT Gaming X jeszcze w 2019 r. kosztował niecałe 400 euro. Cierpliwi mogli go kupić nawet za 330-350 euro. Jak wygląda sytuacja teraz? 5600 zł na X-kom, który jest przecież w Polsce liderem. Jeszcze zabawniej jest z najmocniejszą obecnie kartą dla graczy - MSI GeForce RTX 3090 Gaming X Trio. Ile przyjdzie Ci zapłacić za kartę, z której Nvidia może być szczerze dumna? Jedyne 15 999 zł w Media Expert. Dużo? Jak na kartę graficzną pewnie tak.
Seria RTX 3000 jest obecnie niezwykle popularna. Sztandarowy wydaje się być model RTX 3070, bo zapewnia fenomenalną rozgrywkę we wszystkie dostępne tytuły i jest przy tym "stosunkowo niedrogi". Skąd ten cudzysłów? Karta jest obecnie warta ponad 6500 zł - więc pojęcie "mało" i "dużo" jeszcze bardziej się zaciera.
Czemu ceny kart graficznych rosną?
Skoro już wiemy, dlaczego karty graficzne podrożały, to pora na krótkie podsumowanie i stosowne wnioski. Wzrosty cen są ogromne, ale warto czekać na lepsze wiadomości. Covid rzeczywiście może być w odwrocie - przynajmniej teoretycznie - bo szczepionki są już ogólnodostępne. To rozwiązanie jednego z dwóch kluczowych problemów. Co natomiast z kryptowalutami? Tutaj niestety scenariusz nie jest optymistyczny. Nic nie wskazuje na to, by kopanie stały się nieopłacalne - mało tego, zagrożone są także dyski HDD i SSD, bo kryptowaluta Chia wykorzystuje właśnie przestrzeń na dysku. Nie można jednak zaprzeczyć, że brak problemów ze swobodnym przekraczaniem granic oraz możliwość pracy fabryk na pełnych obrotach, z pewnością pozytywnie odbiją się na dostępności kart, a co za tym idzie, także na ich cenie.
0 komentarze