Czy gry z PS4 działają na PS5?
lutego 23, 2021PS5 wystartowało na dobre. Po chwilowych brakach konsol w sklepach, sytuacja zaczyna się stabilizować. Już pierwsze dwa miesiące wystarczyły, żeby zauważyć, jak bardzo wyczekiwana była nowa generacja. Czy można się temu dziwić?
Z jednej strony tak – poprzednie generacje nie miały łatwych startów. Stosunkowo wielka cena za konsolę, w połączeniu z naprawdę ubogą listą dostępnych tytułów – chyba nie muszę mówić, że to słabe połączenie. Dlaczego teraz jest inaczej? Kluczowa jest oczywiście wsteczna kompatybilność, ale to nie jedyna mocna strona nowej konsoli ze stajni Sony. Czym jeszcze zachwyca PS5?
Przede wszystkim wyraźnym skokiem z mocą. PS4 – zwłaszcza podstawowa wersja – to staruszek, który łapie zadyszkę przy nowszych tytułach. Nie mówię tutaj tylko o złej optymalizacji (hejka, Cyberpunk), ale ogólnie – gra w Full HD przy 20-30 FPS'ach nie może sprawiać zbyt dużej satysfakcji. PS4 było spalone już dawno – konieczność stworzenia wersji PRO tylko to potwierdziła. Dlatego też nowa generacja jest też nowym rozdaniem i szansą na przypomnienie konsolowcom, jak się gra w 60 FPS'ach.
PS5 – co nowego?
Czy gry z PS4 działają na PS5? W 90% to najczęściej pojawiające się pytanie. Nie bez powodu – pusta biblioteka dla nowej generacji to jedno, ale setki lub tysiące złotych wydane na gry PS4 mogą już wywołać lekkie ukłucie. W przypadku PS4 wstecznej kompatybilności nie było (mimo że Sony składało inne obietnice). Dlatego też obecnie – kiedy ponownie mówiło się o wstecznej kompatybilności, gracze podchodzili do tego z rezerwą. Teraz, kiedy wiadomo, że PS5 umożliwia uruchomienie niemalże każdej gry, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Nawet stosunkowo wysoka cena za konsolę (ok. 2500 zł) to nic w porównaniu z wydajnym PC, który będzie przynajmniej 1500 zł droższy.
Jak wsteczna kompatybilność wypada w praktyce? Gracze i serwisy związane z branżą gier po raz kolejny stanęły na wysokości zadania. W sieci można natknąć się na kilkanaście (pewnie jeszcze więcej) dużych serwisów, które zestawiają setki gier, pokazując przy tym, jak nowa konsola radzi sobie z nowym tytułem. Backwards Compatible ma już prawie 600 gier – od najnowszych exclusive, przez hity ostatnich lat, aż po ciekawe indyki.
Oczywiście nie można wrzucić wszystkich gier do jednego worka. Wiele tytułów dostępnych na PS4 otrzymało lub otrzyma next-genowy patch, który pozwoli wycisnąć ostatnie soki z nowej konsoli. Szczególnie dużo korzystają na tym tytuły, które korzystają z dynamicznej rozdzielczości i nie mają ograniczeń FPS'ów. W innych przypadkach patche zmieniają te ustawienia w taki sposób, by gra przechodziła ze stałych 30 FPS'ów na wartość 60 FPS'ów. Często podbija się też rozdzielczości, by nigdy nie spadała poniżej Full HD.
Mówiąc krócej, gry, które znasz z PS4, zyskują na PS5 drugie życie. Nowa generacja ma taki, a nie inny start tylko i wyłącznie dzięki wstecznej kompatybilności. Myślę, że obecne konsole zapoczątkowały coś, co już zawsze będzie standardem – era wstecznej kompatybilności zaczęła się na dobre i teraz może już być tylko lepiej.
0 komentarze