Jaki smartfon do zdjęć?
marca 13, 2020
Amatorów fotografii nie brakowało, nie brakuje i nigdy nie zabraknie. Dobre aparaty zawsze odznaczały się potężnymi i skomplikowanymi obiektywami, które swoimi rozmiarami przypominały raczej lupy. Tym bardziej dziwi fakt, że w swoich kieszeniach nosimy sprzęt, którym można nakręcić solidny film.
W sumie już to zrobiono i to nie raz, a odcinek „The Tonight Show Starring Jimmy Fallon”, który został w całości nakręcony Samsungiem S10+ to prawdziwe arcydzieło. Potencjał aparatów w smartfonach można było poznać już kilka lat temu, ale to, co oferują nam producenci dzisiaj, jest po prostu super. Nie mam tutaj na myśli tylko wspomnianego Samsunga. Na rynku można znaleźć równie dobre i znacznie tańsze propozycje.
Wyliczankę można zacząć od tańszej wersji S10, czyli S10e, która niemalże wcale nie ustępuje droższej wersji w możliwościach – zwłaszcza aparatu. Mimo to wybór samsunga dalej będzie drogą inwestycją. Taki aparat ciągle można zdobyć taniej!
Ten telefon już się kiedyś tutaj pojawił. Minęło kilka miesięcy, a ja dalej jestem absolutnie przekonany, że Huawei P30 Pro to smartfon do zdjęć. Nie byle jakich zdjęć – to absolutna światowa czołówka w rozsądnej cenie. Aparat Huawei z serii P30 to dalej prawdziwa perełka, a wersję PRO można kupić za 2600 zł. Czego chcieć więcej?
Poczwórny aparat daje radę. Głowny to 40 Mpix, szerokokątny 20 Mpix, a teleobiektyw to 8 Mpix. Przedni to aż 32 Mpix, więc selfie wychodzą „przyzwoite”. Całość wspiera kamera TOF 3D, która jest odpowiedzialna za mierzenie głębi ostrości oraz rozpoznawanie obiektów. Sztuczna inteligencja w tym wypadku naprawdę ogarnia!
Za krystalicznie czysty obraz odpowiada inteligentna stabilizacja. Oprogramowanie OIS, które występuje w tym aparacie, jest znane z profesjonalnych aparatów, a połączenie z algorytmami sztucznej inteligencji AIS jest jak przysłowiowa kropka ad „i”. Aparat w tym Huaweiu to sprzęt profesjonalny i trzeba to szczerze przyznać.
Jaki smartfon do zdjęć ma najlepszy teleobiektyw? Po raz kolejny P30 Pro. 5-krotny zoom optyczny, 10-krotny zoom hybrydowy i 50-krotny zoom cyfrowy. Ma ktoś jakiegoś konkurenta, bo mi nic nie przychodzi do głowy.
Wisienką na torcie będzie oczywiście tryb nocny. Chyba każdy recenzent rozpływał już się na ten temat – wszystkie pochwały są jak najbardziej zasłużone. Zdjęcia robione bez światła, są po prostu obłędne. Matryca 40 Mpix SuperSpectrum razem z ISO o wartości 410k zapewniają widoczność w momentach, w których inne aparaty mają dość. Wniosek? Huawei P30 Pro to mój zdecydowany faworyt, jeśli chodzi o smartfon do zdjęć.
0 komentarze