Mikrofon Rode NT-USB - do czego najlepiej go użyć?

czerwca 29, 2018

Cześć! 

Mam przyjemność testować kolejny sprzęt - tym razem jest to mikrofon Rode NT-USB. Przyznam się, że z mikrofonami nigdy nie było mi po drodze. Zawsze miałem jeden przy słuchawkach gamingowych i jeden stacjonarny, zwykły, najzwyklejszy mikrofon. Wystarczał. Teraz, kiedy powoli oswajam się z blogosferą, widzę, że już nie tylko obrazem przyciąga się uwagę potencjalnego czytelnika. Potrzebne jest też audio i co ważniejsze - wideo. 



Nic dziwnego - ludzie chcą wiedzieć, kto pisze posty, jak taka osoba wygląda i dlaczego zajmuje się właśnie takim tematem. Mikrofon sam w sobie nie jest lekki, waży około 520g. Jego wymiary to 1840,00 mm x 62 mm x 50 mm. Mikrofon fajnie sprawdza się w tworzeniu podcastów - głos jest czysty, głęboki i wszystko słychać naprawdę wyraźnie - przez to też stwierdziłem, że muszę popracować nad wymową :) 


W korpusie tego mikrofonu zostało umieszczone też gniazdo jack (3,5 mm), które pozwala mi na monitorowanie nagrywanych części dźwięków w czasie rzeczywistym - bardzo fajna opcja! Do tego mamy tez pokrętła, którymi manipulujemy głośnością oraz miksem. 


W zestawie zawarty był pop-filtr, którego zadaniem jest minimalizowanie spółgłosek wybuchowych - głos brzmi przyjemnie i naprawdę chce się go słuchać. W pudełku znajdziemy także uchwyt montujący, kabel USB o długości 6m, etui oraz statyw. 


Mikrofon jest banalnie prosty w obsłudze - już po dwóch dniach pracy z nim zapamiętałem wszystkie funkcje i zasady, którymi trzeba się kierować przy współpracy z takim sprzętem. Zdecydowanie jest wart swojej ceny - jeśli ktoś chce na poważnie zająć się nagrywaniem podcastów, czy wideo z dobrej jakości dźwiękiem to ten sprzęt na pewno będzie dla niego dobrym wyborem! 

Może Ci się spodobać także

0 komentarze